Remisujemy w ostatnim meczu rundy jesiennej.
- GKS Dąb Gaszowice 
KS Górnik Radlin 1-1 (1-1)
Składy:
GKS Dąb Gaszowice:Mandrysz - Szymik, Makosz, Ogon (88' Weideman), Berger - Dudzik, Malgrab (82' Chrószcz), Kraśniewski, Stebel (46' Markiefka) - Kuczera (73' Pielczyk), Siedlaczek (46' Suchiński)
Trener: Krzysztof Polczyk
KS Górnik Radlin:Kłopocki - Zimoń, Chyczewski, Frycz (65' Mitko), Wietecha, Gojny (65' Adam), Jaskólski, Kraszczyński, Rosiak, Szydłowski Sz (80' Ostrzołek), Adamczyk (75' Lubszczyk)
Trener: Adrian Konieczny
SĘDZIA GŁÓWNY - Mateusz Poranek. SĘDZIA ASYSTENT - Jakub Kociołek i Rafał Baran. Bramki:
- 0:1 - Szydlowski Sz 40' (KS Górnik Radlin) - 1:1 - Piotr Berger 81' Ostatni mecz rundy jesiennej rozegrała w niedzielę pierwsza drużyna GKSu Dębu Gaszowice. Nie ma co ukrywać, iż po wygranych derbach w Czernicy, nasza drużyna chciała wygrać ostatni mecz na własnym boisku. Trzeba przyznać, iż rywal z Radlina zawsze był niewygodny dla naszej drużyny i tym razem mocno chcielibyśmy to zmienić. W pierwszych minutach nasi piłkarze rzucili się na rywali chcąc szybko zdobyć prowadzenie. W miarę upływu spotkania, inicjatywę zaczęli przejmować jednak piłkarze z Radlina, którzy w 40 minucie objęli prowadzenie. Po akcji Górnika, mocnym uderzeniem popisał się najlepszy w tym spotkaniu w drużynie gości Szymon Szydłowski, wyprowadzając gości na prowadzenie. Nasza drużyna szybko mogła jednak wyrównać. W 44 minucie bardzo dobrą akcję przeprowadził Mariusz Kraśniewski, który po swoim rajdzie wrzucił piłkę do Dominika Siedlaczka. Niestety nasz napastnik źle uderzył i piłka poszybowała nad poprzeczką. Początek drugiej połowy był dosyć wyrównany, ale z minuty na minutę nasi piłkarze coraz bardziej zagrażali przyjezdnym. Bliski pokonania bramkarza z Radlina był Daniel Malgrab. Nasz zawodnik bardzo przytomnie chciał wykorzystać błąd bramkarza gości i strzałem głową wyrównać wynik meczu. Dobrze jednak broniący w całym meczu, rosły bramkarz Górnika naprawił swój błąd wyłapując uderzenie naszego piłkarza. Co się nie udało naszemu pomocnikowi, zrobił kilka minut później Piotr Berger, który po kolejnej akcji GKSu Dębu Gaszowice, strzałem głową wyrównał wynik meczu. W 87 minucie meczu Mariusz Kraśniewski mocnym strzałem chciał wyprowadzić GKS Dąb Gaszowice na prowadzenie, jednak golkiper przyjezdnych zdołał obronić ten strzał. Goście w tej części meczu koncentrowali się głównie na obronie i próbie szybkiego kontrataku, z którego także mogli strzelić bramkę. W doliczonym już czasie meczu, Jakub Makosz bliski był przypieczętowania zwycięstwa naszej drużyny. Niestety dla GKSu Dębu Gaszowice, kolejny raz świetnie interweniował bramkarz z Radlina, który uratował Górnikowi remis.